Dot.: Czy któraś z Was brała Castagnus ??
cześć. jestem tu nowa, ale za to z bagażem doświadczeń. Castagnus brałam sobie przez 4 miesiące, bo obrzydły mi pigułki-którymi notabene leczyłam endometriozę. Otóż Castagnus wpłynął na mnie w ten sposób, że zmniejszył się ból miesiączkowy i nie byłam straszna choleryczką przed okresem. niestety jego przyjmowanie- przynajmniej u mnie - miało jeden cholernie istotny minus-TRĄDZIK. masakrycznie mnie zsypało, do tego bardzo przetłuszcza mi się skóra na twarzy. nigdy wcześniej tak nie było... i nie tak, żeby na kilka dni, nie, nie... cały miesiąc non stop. z nasileniem przed miesiączką. chwilowo Castagnus poszedł w odstawkę, ale chyba to nie był najlepszy pomysł, bo w związku ze zbliżającą się miesiączką mam ochotę zabić wszystkich wokół i zniszczyć wszystko, co podołam... Acha-i cykl mi się wydłużył-po pierwszym opakowaniu to nawet o 5 dni-miałam poważne obawy, że to ciąża... to chyba wszystko. jak coś jeszcze wydłubię z pamięci, to podpowiem...
|