[dida]

Lorri a może dojrzysz szukając badań na temat mydła jak się ma zasadowość do opinii które spotkałam, że POMAGA skórze. Łój jest kwaśny, zasadowość mydła równoważy to. Poza tym działa lekko złuszczająco, opróżniając mieszki włosowe z zaległej keratyny. Taką opinię słyszałam od lekarza dermatologa Wasyłyszyna (nie wiem czy dobrze napisałam jego nazwisko, kontrowersyjny, ale jego wypowiedzi dla mnie są logiczne), na portalu z surowcami garden of wisdom również doczytałam, że np proponują serum zasadowe, ponieważ takie są sugestie ostatnich badań (zasadowość wspomaga leczenie trądziku), niestety nie widziałam do których badań się odwołują.
Na logikę, mydło funkcjonowało przez setki lat, ludzie nie narzekali na brzydką skórę, nie chce mi się wierzyć, że mydło jest takie złe, a jak wiadomo - korelacja (np wzrost ilości bakterii jak w tym cytowanym badaniu, tylko jednym zresztą i pewnie sponsorowanym przez producenta syndetów?) nie oznacza przyczynowości jeszcze.
ps. ostatnie badania wskazują, że można mieć nietolerancje glutenu bez objawów np celiaklii.
http://www.drbriffa.com/2012/11/30/g...t-really-does/
To może prowadzić do złego funkcjonowania skóry, depresji (relacja jelita - inne układy łącznie z nerwowymjest przedmiotem coraz większej ilości badań).