Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-03-16, 19:21   #1030
Korah
Zakorzeniona Zmorah
 
Avatar Korah
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
Dot.: Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

Cytat:
Napisane przez chimay Pokaż wiadomość
U mnie oleje też były takim zabrnięciem w ciemny zaułek, przetestowałam ich dużo za dużo (chociaż większość na włosach) i nie widzę po nich żadnych pozytywnych efektów.

Dietę mam właściwie od dawna taką samą, ani jakoś specjalnie dobrą ani złą. Jem dużo nabiału, próbowałam go odstawić, ale niestety okazało się to dla mnie zbyt kosztownym wyrzeczeniem (zarówno pod względem komfortu psychicznego, jak i finansowym). Co to za życie bez mozarelli? Więc chyba jedynie poważna choroba skłoniłaby mnie do zmiany nawyków żywieniowych.

Żeby oczywiście nie było, to nie mówię olejom i kremom stanowczego nie, po prostu rezygnuję z nich w podstawowej pielęgnacji, ale lubię po jakichś zabiegach, np kwasowych, czy po korundzie zapodać sobie coś mocno odżywczego. Ostatnio w tym celu testuję ten krem: http://www.makemebio.com/sklep/kremy...ht-detail.html
i ten olejek: http://naturalnadusza.blogspot.com/2...elegnacja.html
Obydwa mnie zafascynowały, na tyle dobre, że po jednorazowej aplikacji dają skórze to co trzeba i nie szkodzą, ale też na tyle treściwe, żeby zniechęcić skutecznie do codziennego stosowania

W diecie musiałam zrezygnować przede wszystkim z cukru Nabiał też ograniczam, ale też nie popadam w histerię i po prostu jem te rzeczy, ale z umiarem. Największą bolączką to ten cukier, bo ja od dziecka byłam łasuchem, spokojnie dawałam radę całej tabliczce czekolady, a przy tym nie tyłam, ciężko, ciężko, ale jakoś daję radę. Do niesłodzenia napojów szybko się przyzwyczaiłam i nawet wolę nieposłodzone, a soki owocowe muszę rozcieńczać wodą, bo inaczej mnie mdli, z czasem po odstawieniu cukru wszystko staje się "za słodkie". Gorzej z typowymi słodkościami czy to wypiekami czy kupnymi, tu wolę nie patrzeć, chociaż wiem, ze bym już takich dużych ilości nie potrafiła wciągnąć na raz

Co do ziół i ekstraktow, z nimi jestem ostrożna, mam niestety problemy w krwią, a wiele z nich działa oczyszczająco, wypłukuje cenne pierwiastki z organizmu, np żelazo.

Edytowane przez Korah
Czas edycji: 2014-03-16 o 19:22
Korah jest offline Zgłoś do moderatora