Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-06-28, 21:32   #1529
EbonyLuna
Zakorzenienie
 
Avatar EbonyLuna
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 3 064
Dot.: Minerałoholiczki - wątek plotkowy o minerałach i nie tylko, część XII

Cytat:
Napisane przez lilianatoja2 Pokaż wiadomość
Ja używałam i w sumie to zależy. Bo jeśli teraz jest lato i nakłada się raczej filtry to chyba nie za bardzo da radę. Ale zimą, gdy nie robi się to już rzadziej (lub wcale) to jak najbardziej. Tyle tylko, że od strony logistycznej nie za bardzo mi ten sposób pasował. Gąbeczkę trzeba prać po każdej aplikacji, trudniej ją "domyć", miseczka też od razu brudna. Ja wolę pędzelkiem

Co do efektu to był całkiem dobry, bo generalnie robi się to gąbeczką zwilżoną, żeby była mięciutka i dobrze się dociskała. A skoro tak to nie trzeba było już nic potem psikać na twarz, jeśli oczywiście ktoś taką metodę stosuje.
Właśniena filtr obawiam się, że zrobi się ciasto lub tynk... Choć teraz, kiedy dni pochmirne i chłodne, a ja wyskakuję z domu sporadycznie i na chwilę, smaruję twarz emulsją olay spf 15. Jest na tyle lekka, że powinna dać radę.
Ja jakiś czas temu zapoznałam się z niesamowitym efektem nakładania na mokro; dotąd tylko pędzel, podkład, żadnego hydrolatu czy wody termalnej. Tylko ja po prostu psikam na pędzel, potem już nie mam styczności z 'mokrym' Dlatego pomyślałam o metodzie nakładania mokrym jajkiem. Pozostaje mi więc wypróbować i przekonać się na własnej skórze; dosłownie
__________________
kosmetyki
odpisuj,proszę,u mnie (:
EbonyLuna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując