2004-08-20, 20:46
|
#5
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 489
|
Re: sianko na głowie-już nie mam nerwów!!!help!!!
Ja mam to samo, nie wiem co z tym robić, no cos okropnego, nawet kilka godzin po wyprostowaniu zacyznaja sie puszyc niemiłosiernie, ogromnie. Nie wytrzymałam i sciełam do ramion (tak były zniszczone), bardzo fajnie sie układały a teraz (z tyłu mam troche za ramiona), stoi mi taki jakby obważanek. Ja juz nie mam pomysłow, chce nosic rozpuszczone włosy na codzien, ba zreszta musze bo mam złe ukrwienie skóry głowy...a nie moge bo sie robi szopa ogromna, jak są dłuzsze to jeszcze gorsza....nie do pokazania...co z tym robic ?
|
|
|