[Agateczka*]

Napisane przez Śniegowa

Rozumiem. Masz prawo do takich uczuć.
Postaraj się spojrzeć na to z naszej strony:
Klub jest wyższy stopniem wtajemniczenia, i założony by dzielić się sekretami w zaufanym bliskim gronie. Niestety nie udzielając się od tak dawna, nie jesteś już tak nam bliska. Mówię to z żalem.
Pamiętaj, że te drzwi mogą się dla Ciebie otworzyć.

Napisane przez ewalucja

Agateczko klub robi się coraz bardziej hermetyczny, dzielimy się coraz bardziej intymnymi problemami dlatego wspólnie ustaliłyśmy, ze jeśli ktoś się nie uziela to żegnamy się z nim. Ale tak jak loli pisała nie oznacza ze na zawsze. Jak będziesz miec czas i ochotę to podzielaj się z nami trochę, na pewno wtedy znajdzie się dla ciebie miejscePo prostu nie chcemy żeby ktoś z doskoku do kawy rano czytał sobie o naszych problemach a sam o sobie nic nie pisał bo nie o to chodzi.

Napisane przez DMkAnia

Hej...ale dlaczego na mamusiowym się udzielasz, a dla nas nie masz czasu...? wróć do nas, bądź aktywna, pokaż wkupne pazurki to rozpatrzymy Twoją prośbę

Napisane przez Yenotek

Cześć!
Ale dlaczego się wkurzasz... Przecież klub jest po to, by dzielić się tam rzeczami ważnymi, nowinami i sobie pomagać i ufać. Ostatnio różne mało przyjemne rzeczy się wydarzyły i niestety, takie zostały podjęte decyzje. Muszą tam być osoby zaangażowane. Mało komfortowe jest, gdy wiemy, że nasze wypociny czyta ktoś sobie po cichu, słowem się nie odezwie, albo wejdzie raz na jakiś czas i przeczyta coś wyrwane z kontekstu.. A niestety, tak to teraz pewnie wygląda.
Wszyscy darzą Cię sympatią i z żalem podjęta została ta decyzja.

Staram się was zrozumieć bo wiem jakie były historie z pewnymi osobami w klubie i decydowałyśmy o ich wyrzuceniu. Ale ja chciałam poczytać klub by nadrobić zaległości i na pewno bym wróciła na wątek ale z czasem (czyt. kiedy dzidzia podrośnie nieco) a po za tym nawet nie mam za bardzo fotek pazurkowych bo nie co odpuściłam, owszem nadal uwielbiam je malować Ale wystarczyło ostrzec a nie po prostu wyrzucić, smutno że tak wyszło bo ja o was pamiętam i gdzieś tam tęsknię do bycia z wami jak wcześniej ale cóż życie, żyćko pochłonęło mnie bez reszty bycie Mamą....
Dlatego też Dmko kochana, bywam na mamusiowym bo jak tylko mam czas to tam zaglądam by podzielić się troskami i zmartwieniami bądź uzyskać poradę... To teraz dla mnie numer jeden, a że nie mam aż tak znowu dużo tego czasu, a przecież nie mogę być tylko na forum kiedy mam wolną chwilę, a po za tym nadrobienie każdej ilości postów w tym wątku graniczy z cudem...

no cóż może jeszcze kiedyś odkupię wasze łaski....