Dot.: Wpływ ludzi i dziwne reakcje...
ja rowniez wierze,że istnieję takie osoby,które wzbudzają zaufanie,jak choćby sekciarze,czy don juani.bez skrupułów naciągają swoje ofiary.
druga grupa osob to wampiry energetyczne.przebywanie w otoczeniu takich osób staje się męczące.człowiek ma wrażenie,że nie ma sił do pracy.
trzecia grupa ludzi to wieczni pesymiści.nie lubię takich ludzi i unikam ich do minimum.mam wrażenie,że ich pesymizm przechodzi na mnie.
jeszcze na koniec mam czwartą grupę ludzi.do tej pory spotkałam się z jednym takim przypadkiem.ta osoba potrafiła zauroczyć mi mojego kwiatka,ktory nagle (w ciągu kilku dni) zaczął marnieć po jej komplemencie. przezornie zawiesiłam na nim czerwoną niktę i kwiat odrodził się.dodam,że miałam go od 7 lat.
|