[neroza]

No widisz właśnie o to mi chodzi. Ja na dzień dzisiejszy jestem w tym laikiem i nie wiem co mi będzie potrzebne i w jakiej ilości. Dlatego piszę na tym forum, żeby uzyskać od Was pomoc. Bo nie stać mnie na to, żeby zrobić szkolenie w pakiecie z kuferkiem (a na większości kursów jest to wymagane) za 3 czy 5 tyś złotych i później wyrzucić połowę do śmieci. Chciałabym zrobić dobry kurs, a kupić tylko te rzeczy, które faktycznie są mi potrzebne.
Ja rozumiem politykę niektórych firm, to, że się zabezpieczają przed pseudostylistami, ale uważam że sprzedawanie kosmetyków stylistom tylko i wyłącznie z określonym certyfikatem jednej firmy to lekka przesada. Bo nie oszukujmy się albo ktoś ma do tego predyspozycje albo nie. I nie sądze żeby takiej pseudostylistce chciało się siedzieć tyle godzin gdy nie widzi efektów swojej pracy, zresztą rynek i tak sam później to zweryfikuje.
A te szkolenia nie oszukujmy się ale za bardzo się od siebie nie różnią i nie odkrywają Ameryki. Wszystkie mają ten sam program a różnią się kadrą i ilością godzin