[Sif]

Wydaje mi się że obie metody są dość inwazyjne... Jakby nie było to jednak głowa i trzeba by rozciąć skórę a ewentualny silikon/implant umieścić z tyłu czaszki, jakoś go tam przymocować itd. Faktycznie silikon wydaje się bardziej "bezpieczny" bo go nie trzeba przykręcać na śrubki i takie tam Ale też się musi trzymać w jednym miejscu, inaczej głowa byłaby jak piłka albo cycek Wyobrażasz sobie spanie na takim implancie? A jakby pękł?
O matko, jakie my głupoty wypisujemy Nie ma to jak determinacja (nie mylić z desperacja ).

A tak poważnie - chyba trzeba to po prostu zaakceptować