[pkawecka]

Napisane przez erina7

Niedawno byłam z moj 4-letnia córk u stomatologa , która zwróciła mi uwagę na sińce pod oczami ( oczywiście u małej). Pytała czy nie ma kłopotów z zatokami. Ma te sińce od kiedy pamietam , lekarz rodzinny twierdzi, że taka jej uroda (czyt. nie da skierowania, bo szkoda kasy). Czy któras z Was miała tak ze swoim dzieckiem? Do jakiego specjalisty sie z tym zwrócić ewentualnie?

jeżeli mała jest alergikiem, albo ma tzw. skórę atopową to faktycznie taka jej uroda. to ponoć typowe u alergików.
jeżeli ma to od zawsze i nic jej się nie dzieje tzn. nie choruje, normalnie przybiera na wadze to raczej nie ma powodu do niepokoju.
każda z chorób, o których piszą dziewczyny ma jeszcze inne objawy nie same sińce. dlatego nie dziwię się, że lekarz nie dał skierowania jeżeli mała nie ma innych objawów chorobowych. ale jeżeli z twojego punktu widzenia coś zlekceważył to może spytaj innego lekarza? może młodszego?
jeżeli córka nie miała ostatnio robionych badań i koniecznie chcesz sprawdzić czy wszystko jest ok. to zrób jej morfologię krwi z rozmazem i badanie ogólne moczu. nawet bez skierowania - zapłacisz grosze. jeżeli jest chora to w badaniach to wyjdzie.