2010-08-07, 23:29
|
#577
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: XXX
Wiadomości: 4 248
|
Dot.: Najgorsze wizyty u fryzjera - wątek zbiorczy
Cytat:
Napisane przez dev123
Ja byłam ładne pareee lat temu u fryzjerki. Chciałam sobie zrobić grzywkę i pocieniować włosy(nic nie wspominałąm jej nawet o ścinaniu z długośći). A efekt? Wyszłam z o prawie POŁOWE krótszymi włosami ,które nawet odrobine nie przypominały pocieniowanych, grzywka też na 'odpierdal' zrobiona, do tego fryzjerka idiotka która w trakcie robienia swego 'dzieła' rozmawiała z psiapsiółą i trzymając włączoną suszarke przy mojej szyi prawie mi ją poparzyła.Nic się nawet nie odezwałam(dziecko byłam, szara nieśmiała myszka)teraz żałuję.Całą drogę do domu ryczałam.Zapłaciłam około 50zł .Chyba nigdy tego nie zapomnę :P Trauma do dziś hehe.
|
przeżyłam o samo! miałam 12 lat i z włosów za łopatki fryzjerka ścięła mnie na boba, a miało być tylko podcięcie, płakałam chyba ze dwa dni. Po tym incydencie nie odwiedziłam fryzjera przez kilka lat.
__________________
"Life is like a box of chocolates. You never know what you're gonna get."
2014 3
Anne Rice - Pandora
włosomaniaczka 11.2009
nic mnie bardziej nie drażni jak brak składów w KWC oraz na blogach kosmetycznych
|
|
|