2005-10-24, 16:09
|
#24
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 505
|
Dot.: perfumy podobne do czerwonej kuli
A ja testuje Le Feu od trzech dni dzieki uprzejmosci Pixie, ktore podeslala mi wielgachna probke W zasadzie slowo "testuje" srednio pasuje do sytuacji, bo z wielka fascynacja zasysam chciwie ten zapach z kropelki w zgieciu lokcia Fakt, jest absolutnie niepowtarzalny!
Hihi, a pomyslec, ze jak byl dostepny na rynku, to ja - niewyrobiony jeszcze maniak pachnidel, lubiacy kwiatowo-owocowe fru-fru, ew. slodkosciowe killery typu Organza - uwazalam go za wyjatkowe paskudztwo
|
|
|