Dot.: Domowy peeling kwasem salicylowym
Żadnych kompletnie śladów spustoszenia na buzi syna i moim dekolcie. U niego może troszkę bardziej napięta skóra, ale nie mam pewności bo właściwie widzę go zazwyczaj od tyłu. Albo siedzi przy komputerze albo grzebie w lodówce, więc może mało mam okazji do przyglądania się facjacie. Mam olej słonecznikowy zimno tłoczony więc może rzeczywiście następnym razem uraczę go kwasem właśnie z nim. A może lepszy rycynowy? Też mam.
|