[Mallutka]

Napisane przez Magma2308

Witam wszystkich.
Stosuję Diacneal od ok. tygodnia co 2-3 dzień i pewnego dnia siedzę sobie w pracy i nagle czuję jak ogarnia mnie fala ciepła na polikach, patrzę w lustro i widzę, że są czerwone. Straszne to uczucie brrrrrrr i jak siedze i myślę, że mam buraka na twarzy czuję się jeszcze gorzej i taki stan utrzymuje sie dopóki nie zapomnę . Czy to możliwe, że po Diacnelu rozjuszyłam naczynka na policzkach, bo stosowałam go na całą twarz, dodam ze nigdy nie miałam z nimi problemu. Co teraz zrobić, czy po prostu nie stosowac go na policzki i wtedy sie uspokoją?

przy stosowaniu Diacnealu z tego co czytalam wiele kobiet ma problem z buraczanymi policzkami, wiec jak najbardziej moglas
Napewno powinnas przestac go na jakis czas stosowac i porzadnie nawilzac- lagodzic te miejsca.

madziarra wydaje mi sie, ze mozna stosowac toniki z kwasami przed retinoidami, bo one (w sensie kwasy) wowczas zwiekszaja penetracje (retinolu), ale oczywiscie moglam cos pokrecic
ja osobiscie stosuje tzw "trójpolówke", wiec BHA z Diacnealem nie mieszam