[Margot85]

Dzień dobry
Dziewczyny wielkie brawa za wszystkie denka
I wielu owocnych denek w przyszłym roku

Ma mojej liście grudniowej brakuje mi kliku rzeczy, ale kolorówka zużywa się okrutnie wolno, niby wielka dziura w pudrze, czy cieniu, ale nadal używam i używam
1. Próbka Sephora błotna maseczka oczyszczająco-matująca: niby nic, ale kolor cudowny, zapach typowo bagnisty, skóra przyjemna po użyciu, gładka i aksamitnie matowa.
2. Lactacyd Femina: cóż rzec można, myje. Kupuje tylko dlatego, że ma wygodną pompkę.
3. Miniaturka Biotherm Biosource tonik 30ml
4. Próbka Kenzo Jeu dAmour woda perfumowana
5. Loreal Elseve Fibralogy szampon 500ml: moje włosy pokochały te produkty, bardzo mi pasują, widzę różnice w wyglądzie włosów, a robię to zawsze, czyli tylko je myje
6. Miniatura Biotherm Blue therapy serum in oil na noc: nie spodziewałam się niczego dobre, a okazało się, że produkt sprawił się nadzwyczajnie, świetny pod krem, konsystencja cudowna, wcale nie tłusta, rozprowadza się idealnie, skóra rano hm aksamitnie matowa, dobrze nawilżona, ładniejsza.
7. Miniatura Clarena Matrix 14 krem: to druga taka miniatura, przyjemny produkt o dość intensywnym zapachu, o gustach się nie gada, ale mi przeszkadzał ten zapach.
8. Miniatura Estee Lauder tusz Sumptous i błyszczyk Pure color gloss nude rose: tusz skończyłam wieki temu, ale błyszczyk jakoś wolniej schodził, nie wiem czemu bo kolor idealny na każdą okazję, wydajna bestia
9. Clinique Bottom lash mascara: umyje szczoteczkę i będę używać nadal z innym tuszem, bo tusz jak tusz, ale miniaturowa szczoteczka idealnie się sprawdzała na dolne rzęsy i w kącikach
10. Max Factor MasteroieceMax: poleciła mi przyjaciółka, bardzo jestem zadowolona, jedynie szczoteczka dla mnie za długa, mam „trudną” budowę oka, lepiej sprawdzają mi się takie wygięte szczoteczki lub bardzo małe, ale sam tusz rewelacja, nic się nie odbija, nie osypywało, w sam raz.
11. Essence nail art. Magnetics : jeden z najgorszych kosmetyków, jakie dane mi było kupić i używać. Do kompletu dokupiłam magnes do wzorków, nie działa, ani mi, ani kilku osobom, które próbowały używać. Lakierowi dałam szanse, kolor ładny, taki kameleon, ale trwałość? To kpina, po jednym dniu starte końcówki. Kolor nakłada się brzydko, widać wszelkie niedociągnięcia, grubsze warstwy itp. Najgorzej wydane pieniądze ever. Niezwykle się cieszę, że lakier się skończył.
12. Garnier Ultra Doux szampon oczyszczający 400ml : przyjemny
13. Loreal Elseve Fibralogy odżywka: uwielbiam, tak jak i szampon, zużyłam już kilka opakowań, więc to coś znaczy
14. Isana żel pod prysznic Melon&Birne
15. Perfecta serum do twarz koktajl multiwitaminowy: kupione z ciekowości w Lidlu za 0,79gr, intensywny cytrusowy zapach, miło się stosowało, ale raczej nie ponowie zakupu.