[misianka]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;41121499]Wole pingwiny. Kotem bym jednak nie pogrdzila. Narazie niestety nie mam ku temu warunkow. Mam jednak konkretna wizje posiadania kotka (brytka lub ruska bym chciala ), z piekna, czerwona kokarda pod szyja. Wyobrazam sobie jak siedzimy na podlodze, kotek po jednej stronie pokoju, ja po drugiej i kulamy miedzy soba klebek welny. Kiedy nie oddajemy sie rozrywce a ja pracuje wyobrazam sobie, ze siedzi kolo moich kodeksow i pieknie mruczy w takt mojego klepania w klawiature.

Taka mam wizje .[/QUOTE]

kulanie możliwe, ale nie gwarantowane, raczej bardziej prawdopodobne jest kulanie Twoich najukochańszych kosmetyków i innych gadżetów

jak chodzi o część drugą, to raczej leży kotek na klawiaturze, a Ty starasz sie jednak pisać. i zaręczam, ż to jest technicznie możliwe
ale mruczy


a mi się właśnie przypomniało, że są inne stworznka które kocham jak koty w sumie: jeże
rozczulają mnie jak rzadko które zwierzaki