Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości

bredzi · 2011-01-05, 20:52

Konkurencja zawsze jest i bedzie. Ale konkurencja sie ceni i maja wysokie ceny. Po za tym jak widzę te salony i ich wystrój to rzadko ze jakiś jest fajny lub przychodzę a tu kolejka i muszę zrobić termin na następny dzień lub przyjść i czekać godzinę w kolejce. Ludzie chodzą do salonów za 50 zł i nie sa zadowoleni. Ja sie przekonałem ze warto i byłem zadowolony. Zobaczyłem ładna duża reklamę i cenę. Jak trzeba było isc do fryzjera to od razu mi sie przypomniał fryzjer za 14 euro. Reklama i cena robi swoje

Początki nie są łatwe ale jak by był fryzjer w centrum przy ruchliwej ulicy lub metrze to chętni szybo sie znajdą jak zobaczą okazyjną cenę. Po za tym można sie reklamowac np na uczelniach ze dla studentów np 12 zł. Dla stałych klientów karta VIP i cena za strzyżenie np 12 zł. Za granica to sie sprawdza. Wiem ze sa niektórzy co jadą przez pół miasta do swojego fryzjera i płaca 100 zł ale sa osoby co chcą szybko,dobrze i tanio się obciąć. Szczególnie młodzież!

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Podam przykład. Sa dwa salony obok siebie. Jeden za 15 zł a drugi za np 25 zł. Nowy klient gdzie pójdzie? Pewnie do tańszego i nawet stały klient tez spróbuje bo cena atrakcyjna a salon na wysokim poziomie.

2011-01-05, 20:52	#5
bredzi Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 13	Dot.: Własny salon fryzjerski? Konkurencja zawsze jest i bedzie. Ale konkurencja sie ceni i maja wysokie ceny. Po za tym jak widzę te salony i ich wystrój to rzadko ze jakiś jest fajny lub przychodzę a tu kolejka i muszę zrobić termin na następny dzień lub przyjść i czekać godzinę w kolejce. Ludzie chodzą do salonów za 50 zł i nie sa zadowoleni. Ja sie przekonałem ze warto i byłem zadowolony. Zobaczyłem ładna duża reklamę i cenę. Jak trzeba było isc do fryzjera to od razu mi sie przypomniał fryzjer za 14 euro. Reklama i cena robi swoje Początki nie są łatwe ale jak by był fryzjer w centrum przy ruchliwej ulicy lub metrze to chętni szybo sie znajdą jak zobaczą okazyjną cenę. Po za tym można sie reklamowac np na uczelniach ze dla studentów np 12 zł. Dla stałych klientów karta VIP i cena za strzyżenie np 12 zł. Za granica to sie sprawdza. Wiem ze sa niektórzy co jadą przez pół miasta do swojego fryzjera i płaca 100 zł ale sa osoby co chcą szybko,dobrze i tanio się obciąć. Szczególnie młodzież! ---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ---------- Podam przykład. Sa dwa salony obok siebie. Jeden za 15 zł a drugi za np 25 zł. Nowy klient gdzie pójdzie? Pewnie do tańszego i nawet stały klient tez spróbuje bo cena atrakcyjna a salon na wysokim poziomie.