Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Skoro był dym to znaczy, że przedobrzyłaś z gotowaniem. Należało pastę wcześniej wyłączyć. Można to uratować dodając odrobinę wody i jeszcze raz zagotować i zaraz wylączyć. Moja pasta mimo, że twarda po lekkim podgrzaniu słoiczka w gorącej wodzie daje się wydłubać nożem i wtedy urabiam ją w palcach. Nic się nie klei. Czasem może się kleić jeśli zostala podgrzana zbyt mocno i jest nadto płynna ale wtedy nie bardzo można ją wziąć w palce. Wystarczy to wtedy lekko przestudzić. gdy zaczynam urabianie to pasta jest twarda jak hmm... no może plastelina wzięta właśnie do ręki. I jak plastelina mięknie w trakcie urabiania. I robi się mleczna (mętna). Jeśli w tej postaci nie wyrywa jeszcze wlosków to należy ją jeszcze urabiać w palcach. Po prostu gdy nie jest dostatecznie miękka to włosów nie wyrwie. Oczywiście ta cala procedura dotyczy depilacji prowadzonej bez użycia pasków. Jeśli z paskami to pasta musi byc oczywiście bardziej płynna i ciepła. Ale uwaga na poparzenia! Ja preferuję użycie pasty samodzielnie. Unikam całej babraniny z paskami.
|