2008-08-13, 20:07
|
#806
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 25
|
Dot.: Atrederm
oj Ty szalona ciesz się, że się nie łuszczysz, bo atre i tak działa, a nie musisz się męczyć z wylinką. A podejrzewam, że się łuszczysz, tylko tak niezauważalnie - wycierasz sobie tę złuszczoną skórę np. w trakcie mycia czy wycierania ręcznikiem i stąd obce Ci doświadczenie odstających płatków skóry... Ale i tak Cię bardzo proszę, nie przesadzaj z tymi eksperymentami
EDIT:
jakie masz tempo... nie szalej z tymi mechanicznymi peelingami. i absolutnie zabraniam Ci lajtowego (i jakiegokolwiek innego) kligmanowania, nie czytaj w ogóle tych postów!!! na serio, proszę Cię, wstrzymaj się trochę, bo jak Cię atre w takich dawkach zmasakruje, to będziesz musiała zająć się gojeniem skóry, a nie zwalczaniem zmarszczek...
przede mną jeszcze 3 warstwy atre i póki co jest dobrze, już zauważam jakby lekki brak czucia w tych miejscach, gdzie się bardziej przyłożyłam do wcierania atre, ale prawdziwe nieprzyjemności dopiero mnie czekają
Edytowane przez foxy_lady
Czas edycji: 2008-08-13 o 20:16
Powód: dopisek
|
|
|