mam pytanie odnośnie tłuszczy (-ów?) do smażenia.
Po rozmowie z koleżanką, która jest zagłębiona w temat dietetyki, podjęłam decyzję o odstawieniu całkowicie smażenia ze względu na oponkę, która mi się zaczyna tworzyć na brzuchu
. Kupiłam szybkowar, w którym miałam nadzieję stworzyć szybki zdrowy posiłek.
Po dłuuuugiej, weekendowej lekturze okazało się, że musiałabym żyć na samych zupach
Większość z dań zawierających mięso (z którego raz:nie chciałabym rezygnować, dwa: mój mąż pracuje fizycznie i nie wyobrażam sobie pozbawiać go jedzenia mięsa) wymaga nawet minimalnego podsmażenia na patelni. Po dokładniejszym zagłębieniu się w temat nawet dowiedziałam się, że smażenie wcale nie jest takie straszne, tylko trzeba go nie nadużywać i odpowiednio dobrać patelnię i tłuszcz
Mam już upatrzoną patelnię (ceramiczną) tylko została mi kwestia dobrania odpowiedniego tłuszczu do smażenia. Wchodzę na różne portale i zdania są zdecydowanie podzielone. Wybór padł na chwilę obecną na rafinowaną oliwę z oliwek.
Czy ktoś ma wiedzę i doświadczenie w tych sprawach? Bardzo proszę o opinię