2006-06-22, 10:09
|
#18
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 793
|
Dot.: Milosc od pierwszego niuchniecia :)
Cytat:
Napisane przez olcia7
Aaa! Ty też tak masz? Zauważyłam, że ukochane zapachy dziewczyny albo używają namiętnie, albo oszczędnie, żeby się przypadkiem nie znudziły, nie straciły z aury swojej tajemniczości...i ja się do nich zaliczam. Nie chcę żeby ulubiony zapach mi spowszedniał, skojarzył się z czymś zwyczajnym
A wracając do tematu wątku, to chyba więcej u mnie na półce zauroczeń od któregoś tam z kolei wejrzenia.
|
Dokładnie! Czasami sięgam po EdM, wącham buteleczkę i odstawiam, bo chociaż mam ochotę nimi pachnieć, to stwierdzam, że to nie jest sprzyjający dzień i mogłabym mieć później jakieś niestympatyczne skojarzenia... Pamiętam, jak bardzo bałam się pachnieć nim na maturach. Bo co by było gdyby później zapach kojarzył mi się ze stresem i całą tą niesympatyczną stytuacją, jaką jest matura? W końcu jednak skropiłam nimi tylko nadgarstek i przez całe matury NAPRAWDĘ mi pomagał się skupić i uspokoić
A tak offtopicznie - idę dzisiaj powąchać Madness. Jak to będzie kolejna miłość od pierwszego niuchnięcia, to będzie to tylko i wyłącznie Wasza wina
|
|
|