2011-01-21, 13:38
|
#10
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 545
|
Dot.: Prawo zaoczne na Uniwersytecie Wrocławskim
Cytat:
Napisane przez Poison27
Natomiast mam znajome ktore studiują w Opolu i ten poziom jest nieporównywalny w żadnym wymiarze z tym co czeka na UWr.. Nawet wydaje mi sie że w liceum mialam wiecej nauki niz na UO. Z tego co słyszałam to w sesji macie 1, 2 egzaminy nawet czasem. Czasem zaliczenie za obecność, u nas sesja to minimum 4 egzaminy, czesto spotyka się tzw. zaliczenia, ktore wyglądają tak samo jak egzaminy ale wg regulaminy nie moze być wiecej niz 4 egzaminy w sesji dlatego tak robią.
dokladnie tak jest, tylko ze jednak ja czuje ze studiuję zaocznie dzienni maja o tyle sprawę ułatwioną że są bardziej ukierunkowani przez prowadzacych, wiedzą na co zwrocić szczególną uwagę i lepiej znają wymagania, my mamy b. słaby kontakt z wykładowcą, uczymy sie z ksiazek czasem nawet czeogś czego okazuje sie ze nie wymaga od nas, ale na wykladzie jest tylko zarys materiału..
|
No jednak nie przesadzałabym z tym high-lifem w Opolu bo później idzie taka opinia w świat, 1-2 egzaminy to tez nieprawda, ja mam normalnie 4 plus 14 zaliczeń z ćwiczeń więc 'bimbania' nie ma i nie czuję, że jakoś bym 'odstawala'. Nie zaprzeczam jednocześnie że WPAiE we Wroc ma wysoki poziom i długoletnią tradycję.
Z tą niby aferą to słyszałam, ale do końca nie wiem gdzie leży wina, bo wielu zaocznych studentów faktycznie ma nastawienie "płace to zdam", a tak nie jest i uniwersytet chce też to powiedzieć, co nawet jest dobrze że wymagają.
__________________
Breath me... every time you close your eyes.
Taste me... every time you cry (...)
Turn away... when you see me walkin' by.
|
|
|