2007-07-27, 22:03
|
#5
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 419
|
Dot.: UROSNĄĆ - co jeść? :)
Cytat:
Napisane przez italiaanka
Podział na modeling i fotomodeling jest naciągany. Nikomu nie opłacało by się inwestować w modelki niższe - tylko do zdjęć, skoro te wysokie załatwiają i sesje zdjęciowe i wybiegi (tak nm -> polecam stronę www.forum.promodels.pl). Moga oczywiście o profesjonalnym modelingu, w pozowanie takie dla siebie można się bawić...
|
Wg mnie fotomodeling nie istnieje - jest to wymysł dziewczyn bez predyspozycji fizycznych, które chcą w tym świecie zaistnieć. Jak dla mnie to bez przyszłości, może i zrobią zdjęcia do jakiś katalogów czy gazet, czy nawet przejdą się po wybiegu, jednak to wszystko w Polsce. Mogą się w to pobawić, ale to nie jest modeling, modeling to coś więcej. Nie będę się rozpisywać, jest to sprawa niezwykle sporna - ja przystanę mimo wszystko na tym, iż czegoś takiego jak fotomodeling nie ma.
Na Promodels bywam już od dawna, właśnie tam pytałam się kiedyś o opinie i stwierdzono, że coś mogłabym zdziałać, że mam ciekawe rysy... Od tamtej pory wzięłam się za siebie, jednak wciąż wymiary wydają mi się nienajlepsze, przynajmniej nie przy moim wzroście, bo mam 78-60-90, odpowiedniejsze by były, wg mnie, 78-58-86. Z drugiej strony nie chcę się jakoś drastycznie odchudzać, żeby nie zahamować tego wzrostu bezlitosnego.
Rozumiem też, że liczy się również charakter i wiele innych cech, takich jak dojrzałość i odporność psychiczna. Dziewczyna bez tego o modelingu może pomarzyć. Sądzę, że dałabym radę, myślę o tym już od 2 lat... Mogłabym się o tym jeszcze porozpisywać, ale odpuszczę ;D.
Wracając do dietetyki - podobnież pijąc mleko (jem codziennie z płatkami na śniadanie) i jedząc różne przetwory mleczne, jajka i ryby morskie można 'usprawnić' proces rośnięcia. Poprzez pilates czy jogę można się rzekomo wydłużyć o 5 cm, ale coś nie wierzę . Choć i tak spróbuję
|
|
|