[xxbiankaoo]

Ja niestety nic nie słyszałam o Agnieszcze... a co do Emilki to rzeczywiscie zauwazylam ze malo kiedy ona sama farbuje włosy, zazwyczaj prosi o to swoich uczniow, wskutek czego moja siostra miala nieladny niejednolity kolor :/ moim zdaniem, jezeli juz "zatrudniaja" do farbowania uczniów powinni zejsc z cenym bo w konu umawiasz sie do profesjonalnego fryzjera, a nie do uczniaka.. no ale to jest moje zdanie W kazdym badz razie do Emilki bede wracac