Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jak wydepilowac cala strefe intymna?
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2004-05-20, 07:54   #207
sarenka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Nizina Mazowiecka
Wiadomości: 9 023
Re: Jak wydepilowac cala strefe intymna? do mskladaczek

> Ami, ludzie sobie wymyslaja , musza na cos zwalic swoje nieszczescia to moja teoria, a mzoe to zazdrosc..

A mi się wydaje, że jest to wynikiem następującego mechanizmu: ludzie nie pamiętają o rzeczach pozytywnych tak bardzo jak o tych złych [to burze przyciągają naszą uwagę].

Ja akurat trafiam na lekarzy, którzy się mnie pytają "czy X zł to nie będzie za dużo?", mówią "wolałabym Pani przepisać zagraniczny odpowiednik, bo ten się lepiej wchłania, ale jeśli..".

Niemniej pracowałam kiedyś z drugiej strony -> [tzn. brałam udział przy obsłudze programu lojalnościowego pewnej firmy farmaceutycznej] i [w uproszczeniu] program polegał na tym, że za przepisywanie środków tego "naszego" koncernu lekarze dostawali kawałki układanki, kiedy udało im się złożyć kawałek układanki ze zdjęciem nagrody - dostawali ją pocztą [kawałki układanki dostarczali przedstawiciele medyczni - przy okazji ewidencjonując 'pewne fakty'] - nagrodami były przeróżne artykułu od ciśnieniowego ekspresu do kawy, przez rowery po wycieczkę zagraniczną.

Nie twierdzę, że wszyscy lekarze dają się wciągnąć w podobne "gry" - absolutnie nie. Natomiast na pewno jakiś procent uczestnicząc w takim programie lojalnościowym [a ten program "się kręcił"] wolało przepisać "witaminę" firmy Z niż "witaminę" firmy F, aby zebrać kolejny punkt uprawniający do otrzymania kawałka układanki. Program lojalnościowy ciągnął się długo - agencja obsługujująca działania marketingowe firmy farmaceutycznej w pewnym momencie musiała zatrudnić na pewnien czas osobę zajmującą się zakupem "prezentów" i przesyłaniem ich do wygrywających...

Takie są realia. I jak mówiłam wczesniej - nie twierdzę, że wszyscy się w to wciągają - niemniej sukces programu lojalnościowego świadczy o tym, że jednak KTOS bierze w tym udział.

> co do sheratonow, holiday inn i innych takich, to w takich a nie innych hotelach sa ogranizowane sympozja naukowe, szkolenia, ktore rzeczywsicie organizuja firmy farmaceutyczne dla lekarzy...

To prawda, firmy farmaceutyczne mają tak wielkie budżety marketinowe, że aż oko bieleje. Z tego względu mogą sobie pozwolić na tak prestiżowe miejsce dla swych wykładów/konferencji. Pozycjonuje to markę wyżej niż gdyby konferencja odbywała się w sali konferencyjnej ich przedstawicielstwa przy paczce paluszków Lajkonika.



Zaznaczam, że w najbliższym czasie wykasuję powyższy post, bo pewne rzeczy nie muszą wcale tkwić w archiwum.
__________________
Naucz się zachowywać obojętność wobec fałszywych sądów o Tobie.
Bez takiej obojętności człowiek nie może być wolny.
Lew Mikołajewicz Tołstoj

WESOŁYCH ŚWIĄT!
sarenka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując