Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II - wchodzisz na własną odpowiedzialność:D
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-03-03, 16:11   #4401
uolcia
Rozeznanie
 
Avatar uolcia
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 696
Dot.: Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY CZ.II - wchodzisz na własną odpowiedzialnoś

mam skórę wrażliwą, raczej normalną (ani suchą ani tłustą) i skłonną do zapychania, powstawania pryszczy, zaskórników, alergiczną. Czyli niezbyt fajne zastawienie.
może ktoś również identyfikuje się z tym opisem i w czymś pomogę

Hydrolaty:
lawenda- podrażnia
róża bułgarska- pachnie ślicznie, niestety też mnie podrażnia (choć mniej niż lawenda)
oczarowy- tragedia
gorzka pomarańcza- ok, aczkolwiek śmierdzi jak kostka do sedesu albo coś w ten deseń
szałwiowy- zapach kiepski ale działanie świetne, najlepszy hydrolat do mojej buzi

oleje:
wiesiołek- bez szału
pachnotka- bardzo słabo, a spodziewałam się super efektów
kiełki pszenicy- fajny olej acz odstawiłam bo chyba mnie trochę zapchał
konopny- mój HIT, konopie jak zwykle niezawodne
orzech włoski- naprawdę OK, grunt że nie robi nic złego.
olej z pestek śliwki- nakładam pod oczy, ale nie jestem zadowolona, wydaje mi się że mam bardziej suchą skórę ;/ za to na końcówki włosów jest boski
macerat z marchwi- dodaję kroplę do docelowego oleju, fajnie przyciemnia skórę i bardzo podoba mi się jego działanie

jak skończę orzech włoski to zabiorę się za testowanie truskawki i róży, oby fajnie działały bo pachną obłędnie potem zamówię konopny, jest naprawdę świetny

aha, dodam że kiedyś do oleju dodawałam kropelkę kwasu HA 1% i wyskakiwały mi różne niespodzianki, ale nie chciałam uwierzyć że to przez niego potem jak się skończył dodawałam 1,5% i była tragedia, odstawiłam i poznikały. Hydromanil bardziej mi pasuje ale po przygodzie z ha też mu nie ufam i od jakiegoś czasu stosuję oleje solo, ale teraz za to widzę że buzia mi się wysusza

Edytowane przez uolcia
Czas edycji: 2013-03-03 o 16:17
uolcia jest offline Zgłoś do moderatora