Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Opinie na temat salonow slubnych w krakowie i nietylko/adresy!!!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2016-07-08, 19:28   #153
justynazaw
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 3
Dot.: Opinie na temat salonow slubnych w krakowie i nietylko/adresy!!!

NIE POLECAM!!! Zamówiłam suknie ślubną 30.10.2015 r w salonie sukien ślubnych Madonna w Krakowie. Wybrałam piękna suknie marki Milla Nova model Alessandra. Poinformowana przez obsługę, że jest to już ostatni dzwonek ponieważ na suknie czeka się ponad pół roku ( są sprowadzane z zagranicy) wpłaciłam zaliczkę i umówiłam się, że na miesiąc przed ślubem ( termin uroczystosci 02.07.2016) zadzwonię i umowie sie początkiem czerwca na przymiarkę. Zgodnie z ustaleniem pierwszy telefon wykonałam 31.05.2016, jednak zostałam poinformowana, że mojej sukni jeszcze nie ma, zapewne na dniach się pojawi i bym kontaktowała się ponownie z salonem za parę dni. Powtórzyłam zatem telefon po tygodniu czasu tj 06.06.2016 jednak sukni dalej nie było, Pani z obsługi powiedziała ze sprawdzi u dostawcy kiedy suknia zostanie dostarczona do salonu i powróci z informacją do mnie . Jednak przez dwa dni nikt do mnie nie oddzwonił, zatem po raz kolejny wykonałam telefon do salonu w dniu 08.06.2016. Niestety sukni dalej na salonie nie było, Pani również nie była w stanie powiedzieć kiedy suknia się pojawi. Zapytalam zatem jak wyobrazaja Panstwo sobie sytuacje, że zamawiam suknie 8 miesiecy wczesniej, a na 3 tygodnie przed ślubem dalej jej nie ma, po czym zostałam zapytana przez sprzedawcę kiedy chcialabym w takim razie odbyc przymiarke, powiedzialam ze w najblizszy piatek tj 10.06.2016 na co Pani odpowiedziala ze ok ze zapisuje mnie na wizyte. Zdziwiona zapytalam jak mogą Panstwo zapisywac mnie na przymiarke skoro nie ma sukni na salonie, na co uzyskalam informacje, że do dwoch dni suknia juz sie pojawi. Uspokojona przyjechalam ponad 100 km od miejsca zamieszkania do Krakowa, by przymierzyc suknie na co zostalam w tym dniu okropnie rozczarowana...! Kreacja bowiem jaką przyniósł mi sprzedawca - oznaczona jako moja NOWA suknia , którą zamówiłam, byla w znacznej części zniszczona! Spódnica posiadala liczne zmechacenia zarówno w pasie jak i na biodrach. Ponadto miała zaciagniecia na spódnicy, była zszarzala i ewidentnie nie pierwszej świeżości. Co lepsze bluzka z koronki również była pozaciagana ale hitem, który totalnie zwalil mnie z nóg byl zepsuty zamek w bluzke - dokladnie wyrwany...co za tym idzie nie nadawala sie wogole do przymiarki... Po poszukiwaniach tego samego modelu Sprzedawca przyniósł mi suknie Pani Młodej z sierpnia, mowiac ze w takim razie tą zmniejszymy do mojego rozmiaru a tamtej Pani zamówi się nową suknie. Dostalam potwierdzenie z firmy Milla Nova, ze absolutnie nie dostarczyli do salonu sukni ktora byla przedstawiona mi na pierwszej przymiarce, poniewaz jakosc wysylanych egzemplarzy jest przed wysylka dokladnie sprawdzana. Nie mozna tutaj mowic nawet o wadzie materiau poniewaz liczne zmechacenia, zaciagniecia oraz wyrwany zamek swiadczyl o tym ze byla uzywana! Fakt braku sprawdzenia przez Pantwa towaru ktory przedstawiacie klientowi rowniez pozostawia wiele do zyczenia... poniewaz lekcewazycie w ten sposob klienta ktory przyjezdza specjalnie do salonu na przymiarke...Dziwny jest rowniez fakt ze nie wiza Panstwo w sobie winy jesli suknia byla zamowiona przeze mnei 30.10.2015 a firma Milla nova otrzymala od Panstwa zamowienie dopiero 14.06.2016 ( mam potwierdzenie na mailu)Dziwnym trafem data 14.06.2016 to termin kiedy osobiście do Państwa zadzwoniłam ze względu na brak jakiejkolwiek odpowiedzi z Państwa strony na wysłanego przeze mnie maila w sprawie sytuacji jaka miała miejsce 10.06.2016 w salonie Madonna.
Pominę już fakt ze w ubiegły poniedziałek udałam się po ODBIÓR sukni i pomimo Państwa zapewnieniom ze suknia będzie gotowa musiałam czekać 3 godziny ponieważ koronka na biuście była przyszyta do miseczki przez co " ciągnęła" cala koronkę na biuście.
Niestety czasu już cofnąć nie można , ponieważ drugi raz nie wybrałabym salonu Madonna, ale z pewnością nie polecę tego salonu nikomu! By i pozostałe koleżanki nie spotkała sytuacja która przygotowania do ślubu zamieniła w koszmar...
A to, że odebrałam suknie w terminie jest wyłącznie zasługą moich licznych upomnien oraz internwecji, gdyby nie to zapewne do dzisiaj czekalabym na swoja przymiarke, a Panstwo zwalaliby winę na opoznienia u dostawcy...
P.S. POZDRAWIAM PANIĄ MŁODĄ Z SIERPNIA KTORA WYBRALA TEN SAM MODEL I KTOREJ SUKNIE OTRZYMALAM, ZYCZE DUZO CIERLIWOSCI I SZCZESCIA NA PRZYMIARKACH
justynazaw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując