Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 240
|
Dot.: Mamy lipcowe 2018 cz. IV
Dzień dobry Dziewczyny!
Dziękuję za słowa otuchy... chyba potrzebowałąm kogoś, kto mnie pogłaska i powie, że wszystko będzie ok.
Piękne macie te wyprawki!
Cytat:
Napisane przez pola25
hej
Przepraszam,że się nie oddzywam,ale nie mam nastroju...Jedno to sielanka z TŻ się skończyła i się kłócimy od soboty. Dwa,to 2 razy cukier mi wyskoczył za wysoki po śniadaniu (przypominam,że krzywa była ok,a cukry wcześniej super)- nie wiem,ale jakoś mnie to przybiło. Wiem,że cukry szaleją po 32 tyg ,no ale taka zmiana.Przez to apetytu nie mam. Plusy takie ,że słodyczy to nie jem i wprowadzam elementy diety cukrzycowej.Dobrze,że mnie coś podkusiło i zaczęłam mierzyć. Trzy ,to mnie coś stopy,potem inne części (autosugestia????) zaczęły swędzieć (od pn) i wczoraj zrobiłam aspat,alat,bilirubine, ggtt (chciałam kwasy,ale powiedziano,że to rzadko się robi i żebym się wstrzymała) i te badania ok, hemoglobina już 11,8 . Będę obserwowała i powtórzę te badania.Mam nadzieję,że to przypadek z tym swędzeniem,alb od cukru
Wczoraj dokupiłam 2 koszule i taki lekki szlafrok,myślę nad ręcznikiem i w sumie chyba się dzisiaj spakuje,bo widzę Madziara,że jesteś gotowa.
Byłam też u koleżanki ,co ma 2 mies. bobasa,no mała już taka spokojna nie jest
Gratuluję Wszystkich udanych wizyt!
Kitosa myślałam o Tobie,że wizytujesz . Wszystko będzie dobrze. Jesteś pod dobrą opieką!
Karolina zwykłe kupiłam.
Emma też czekam na ładniejszą pogodę i pierzemy!Muszę tylko domknąć wyprawkę,TŻ się nie kwapi,więc o wszystkim decyduje sama.Przyszły ciuszki z kapphala,znowu jest promocja 50%,mam koszyk na 200 zł i to chyba ostatnie zakupy!
Zua udanego wypoczynku!
Rudy dokładnie nie wiem,jakie afi,lekarz tylko mówi,że w normie.
Camelitos kciuki za wizytę!
Monya co u Ciebie?
|
Kochana, ja się totalnie nie znam na cukrzycy i objawach, ale jak wyniki wychodzą dobrze, to może to kwestia stresu i psychiki, która robi Ci pod górkę? Nie chcę bagatelizować Twoich objawów, ale jakby nie patrzeć ostatnie tygodnie nie były dla Ciebie sielanką... Trzymaj rękę na pulsie, ale staraj się nie myśleć za badzo o tym- nabrać do tego dystansu No i jakby nie patrzeć, już niedługo będziemy trzymać nasze Skarby w ramionach!
Cytat:
Napisane przez kitosa
Dziękuję kochane za wsparcie. Jak parę dni temu myślałam o wyprawkach tak teraz nie mam do tego głowy. Jestem w szpitalu w mojej miescinie, dom rodzicow widze z okna. Ciekawe co powie lekarz po obchodzie. Czuję się zaopiekowania, położne cudowne, lekarze też, oprócz jednego, popłakałam się po badaniu, myslalam., Ze mi dziecko wyciśnie. Jakby się coś działo to mnie przewiozą do Olsztyna. Jestem dobrej myśli. Musi być dobrze. To już 31 t i 5 dni, więc nie jest źle. Postanowiłam, że jeśli szyjka się nie skróci za tydzień wychodzę.
|
Mocno trzymam kciuki, żeby wszystko było ok i żebyś wróciła do domu i doniosła ciążę
Cytat:
Napisane przez summer_overture
Witam, dziewczęta!
Gratulacje dla wizytujących i kciuki za następne w kolejce.
Kitosa, Fioletowe - trzymajcie się
Ja ostatnio mniej aktywna i tylko patrzę na wasze wyprawki - śliczne są U mnie chyba koniec tematu wyprawkowego, teraz mogę liczyć tylko na tż-ta (który ciągle pracuje i prawie wcale się nie widujemy...). Mam rwę kulszową w dość ostrej postaci - pokonuję dystans salon-łazienka, łazienka-kuchnia. Czyli dosłownie kilka metrów. Po schodach nie jestem w stanie zejść, więc nasz biedny pies czeka aż tż przygalopuje z pracy, żeby go wyprowadzić.
W dwóch słowach - reżim łóżkowy. Przesypiam pół dnia, pół leżę z książką. Nawet już nic nie czytam o wyprawce i drobiazgach dla malucha, bo mnie to dobija.
Tak więc solidaryzuję się z tą płaczliwą pogodą
Miłego dnia, dziewczyny!
|
to jednak ja nie mogęnarzekać przy Waszych bólach i problemach... Póki co tu coś zaboli, tu kręgosłup mówi nie, jak trochę więcej się poschylam, ale generalnie nie mam jakiś większych problemów.
Summer tym bardziej siedź tu z nami- urozmaicimy Ci dzień
__________________
Inaczej serce żąda, inaczej myśl sądzi, inaczej świat spogląda, inaczej los rządzi.
Uczę się cierpliwości
|