Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Atrederm
Wątek: Atrederm
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-11-23, 00:00   #4415
miechowianka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6
Dot.: Atrederm

Cytat:
Napisane przez Gutter123 Pokaż wiadomość
hej,
mam do was takie pytanie odnośnie Atredermu. Dzisiaj właśnie wróciłam od dermatologa, który przepisał mi stosowanie atredermu i zinerytu naprzemiennie. Dodam ze od 3 miesięcy stosuję Acnatac, który w swoim składzie zawiera tretynoinę. Dlatego myślę ze moja skóra jest już do niego przyzwyczajona. Atrederm to też głównie tretynoina, więc moje pytanie brzmi, czy u mnie tez moze wystapic ostre podrażnienie i schodzenie skóry płatami lub też wysyp? Pytam bo to szczerze mówiąc to przeczytawszy opinie na Internecie trochę sie przeraziłam i po prostu boje sie zacząć kuracje. Dermatolog zaleciła mi codzienne smarowanie ale ja sądzę ze na początku wystarczy dwa razy w tygodniu, chociaż teraz już sama nie wiem :/
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzii za każdą pomoc!Pozdrawiam!
A jakie stężenie Atredermu masz zapisane? Ja od kilku dni stosuję to mocniejsze i widzę, że na pewno silniej działa. Skóra się bardziej złuszcza niż przy codziennym stosowaniu Atre 0,025, a 0,05 stosuję teraz co drugi dzień (inaczej sypało by się ze mnie strasznie). Na pewno mocniej bym też odczuła jakieś podrażnienie. Moim zdaniem nie ma co się sugerować i kłaść to wszystko na twarz od razu codziennie, bo możesz się niemile zdziwić. Ja sobie mogę pozwolić na wszelkie skutki uboczne, bo póki co siedzę w domu z dzieciaczkiem moim. Spróbuj stopniowo wprowadzać leki i obserwuj reakcję skóry. Jeżeli nie będzie zbyt dużego podrażnienia i pieczenia to ok, ale jeżeli coś Cię zacznie niepokoić, to lepiej przestać i zrobić odpoczynek, niż ładować dalej, bo tak lekarz zalecił. Co do wysypu, to wydaje mi się, że dużo zależy od stanu Twojej cery. Moja jest jeszcze usiana zaskórnikami i powoli się szykuje do kolejnego wysypu, ale po pierwszym widać, że jest już lepiej. Nie ma co się bać rozpoczęcia kuracji, bo niestety trzeba przejść przez fazy pogorszenia. Wolę to na pewno, niż masakrę, którą miałam jeszcze całkiem niedawno i uwierz, że warto było zacząć leczenie, bo widzę poprawę mimo, że przede mną co najmniej kilka miesięcy stosowania tego pamiętaj o wysokim filtrze i o nawilżaniu/natłuszczaniu skóry kiedy zacznie się łuszczenie i przesusz.
miechowianka jest offline Zgłoś do moderatora