Dot.: wszystko o cerze naczynkowej
Nie zawsze tak bylo ;o) trzeby bylo troche sie pouczyc. No i ja sie skoncentrowalam na tym co mnie interesi, wiec czasami znajdzie sie jakis skladnik, ktory nie ma 100% wiem z czym sie to je, wiem tylko ze pewnie mnie nie zabije i jest dobrze.
A od kiedy przestalam zwracac uwage na to zeby kosmetyk byl naturalny i wrocilam do konwencjonalnych, a co za tym idzie musialam zaczac przymykac oko na pewne skladniki to ci powiem , ze zaczyna sie troche zapominac. Nie zebym wogole nie wiedziala co siedzi w kremie, ale juz nie jestem taka szybka, ze spojrze i strzelam jak z karabinu, teraz musze sie wczytac i czasami pomyslec, jak ktos chce konkretnej odpowiedzi, a nie ze jest ok. migdaly, aprikosa itp mi sie zaczyna mylic ;o)
Ale ogolem nie narzekam, to co mnie interesuje to jeszcze pamietam ;o)
|