|
Dot.: Kuracje kwasowo-retinoidowe: opisy doświadczeń na własnej skórze!
Nikita mam podobna sytuacje co Ty.
Stosuje retinoidy od stycznia(zaczelam od zoracu, teraz atre). Miewam kilka dni ze skora jest po prostu rewelacyjna, zero (doslownie) zaskornikow, pory calkowicie niewidoczne. Jednak za kilka dni sytuacja sie pogarsza - glownie ze wzgledu na papierosy, smog w miescie  czy jest jednak jakis sposob aby pomoc skorze jeszcze lepiej sie oczyszczac? wlasnie przymierzam sie do zamowien mazidlowych
oprocz tego musze powiedziec ze calkowite oczyszczenie porow daje mi maseczka aspirynowa (czy tonik jest lepszy? czy wyglada to tak jak przy serum z wit c - tym robionym na juvicie a tym z mazidel?). Na zaskorniki w moim przypadku rewelacyjny okazal sie takze nightpeel - ale to dla mnie kiler. czekam na Twoje refleksje
|