2008-06-17, 13:12
|
#204
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: Stopy w biochemicznej mocy:)
Cytat:
Napisane przez aderty
Od jakiegoś czasu mam na piętach zgrubiały naskórek, który miał barwę żółtawą.
smarowałam niezliczoną ilością kremów jednak to nic nie dawało.
Ktoś poradził mi płyn ACERIN. Smaruje zmienione miejsca od 3 dni, jednak nie widze żadnej poprawy. Próbowałam zetrzeć pumeksem, ale oprócz warstwy zaschniętego płynu nie udaje mi się nic zdziałać.
powinnam smarować dalej, do skutku? Boję się trochę, że poparze sobie stopy
|
Ja bym już nie smarowała. Miałam taki pasek zgrubiałej skóry na śródstopiu i smarowałam go przez chyba 5 dni. Nic nie schodził przy tarciu, aż nagle po kilku dniach od zaprzestania zszedł mi cały płat skóry odsłaniając świeżą, delikatną skórki, nie przygotowana dos tyczności z jakimkolwiek podłożem:P Czyli radze przestac smarować, odczekać do tygodnia czasu i ewntualnie powtórzyć serie znów po tygodniu.
Moja Mama miała podobny problem to Twojego i już częściwo je pomógł dernilan+codzienne tareczka(najtańsza z rossmanna, zmieniana co tydzien,dwa. Teraz jej jeszcze podrzuce krem Avonu z kw. glikolowym, bo też fajnie zmiękcza stópki:P
|
|
|