[lisek15]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Witam w nowej czesci, ja tylko na chwile, bo mna potrzasnelo co napisalas ...
Ty starasz sie najdluzej tutaj? Spojrz na Takkine czy StaraPanne chociazby- one staraja sie dluzej. To raz.
dwa to mysle ze potrzebujesz zajecia i porzadnego kopa za przeproszeniem...
wiem co to depresja i wiem ze nie mozna jej udawac. pomoc moglas uzyskac i mozesz tez teraz- malo jest psychologow, psychiatrow? wystarczajaco moim zdaniem....

To ze nie macie jeszcze dzieci nie oznacza ze ich miec nie bedziecie- a tym ze sie podlamujesz, stresujesz tym wszystkim, ciagle o tym myslisz tylko nakrecasz to cale kolo .... wiem ze ciezko wyluzowac, ale uwierz mi ze jest to mozliwe....

o ile dobrze pamietam to badania mieliscie dobre? wiec bezplodni nie jestescie. troche luzu to i dziecko sie pojawi...



Zmykam teraz do Polski. PS moj komputer sie zepsul i jestem odcieta od swiata.... buziaki

Dalej powtarzam,że TAKA MŁODA OSÓBKA I TAK MĄDRE WYPOWIEDZI!!
RZADKO SPOTYKANE.

Uciekam na te zakupy do tż jak wróci to mnie udusi

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez Basima

Lisku bo to jest często tak najczęściej mają dzieci te osoby , które nie chcą i są tak zwane wpadki, a Ci którzy bardzo pragną to nie mogą zajść w ciąże, ale to o czym cały czas mówię nie wolno sie spinać, trzeba wyluzować

Wiem. To sposób. Pewnie dzięki temu nam się udało Choć odpuścić NIE JEST ŁATWO!!!!