2010-05-05, 13:01
|
#28
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 218
|
Dot.: Znadziejami na fasolki tu czekamy skrycie-na zielono malujemy nasze proste życi
Cytat:
Napisane przez rinoa_woman
nie stać mnie na tak drogie kroki, nawet jeśli chciałabym odłożyć pieniądze to musiałabym odkładać przez lata, z resztą nie chcę in vitro, nie chcę dziecka z probówki, moje podejście do takiego dziecka byłoby inne niż do takiego stworzonego naturalnie, z resztą in vitro wcale nie jest metodą w 100% pewną, osobiście słyszałam więcej przypadków że fasolka się nie zagnieździła i pieniądze zostały zmarnowane, a mnie nie stać na tak drogie i niepewne przedsięwzięcia.
|
To co mówisz powoduje u mnie złość, jak możesz mówić,że nie chcesz dziecka z próbówki, a w czym te dzieci są gorsze od takich które poczęte są przez bzykanko.Śmieszą mnie takie podejścia ludzi, jeżeli chce się mocno dziecko to ludzie robią wszystko,żeby je mieć, gdybym miała problem z zajściem też przeszłabym przez wszystkie możliwe etapy, a gdyby nie pomogło zaadoptowałabym dzdziusia moi sąsiedzi zaadoptowali chłopca , a potem dziewczynkę i są szczęśliwą rodziną.
Nie wiem czemu razem z TŻ macie takie dziwne podejście do in vitro, ale szkoda mi Was i współczuje Wam,że dla Was jedyna droga to dziecko poczęte poprzez prokreacje
|
|
|