Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 2.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-10-08, 10:09   #3416
Wampierz
Zakorzenienie
 
Avatar Wampierz
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 4 470
Dot.: Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część 2

Cytat:
Napisane przez Bruneteczka90 Pokaż wiadomość
Tak sobie myslalam ze skoro nie chlodna zima to jakim bym miala byc tym typem? Na pewno nie cieplym, chlodne lato odpada bo kolory tego typu mnie gaszą, dobrze mi w zywych kolorach, to moze jasne lato? Tam sa zywe kolorym typ jest letni czyli bardziej chlodny. Weszlam na blog barwy urody i czytam o tym jasnym lecie ale zbyt wiele cech kompletnie mi sie nie zgadza, np to ze jasnemu latu moze bardzo szkodzic przyciemnianie brwi i wlosow i trzeba to robic z duzym umiarem, mi przyciemnianie brwi i wlosow sluzy jak najbardziej o wiele lepiej mi w bardzo ciemnym brazie niz w moim naturalnym brazowym, mysim, czarne wlosy sa juz dla mnie za ciezkie, za mocne ale ten bardzo ciemny braz jak najbardziej, niby jeden ton a roznica ogromna. Nastepna rzecz ktora mi sie nie zgadza to ze pasuja takie same barwy w roznych odcieniach, takie co leza blisko siebie w palecie kolorow, no i tu kompletnie mi takie cos nie pasuje..
Kwestia tych moich brwi jest jeszcze taka ze tu akurat moja choroba (AZS) ma wplyw na nie, nie jest to objaw bezwarunkowy ale u wielu osob chorujacych na AZS wystepuje tzw objaw Herthoga czyli przerzedzone brwi zwlaszcza po zewnetrznej stronie od skroni.
Jasne lato, wbrew pozorom, może być bardzo podobne do intensywnej zimy, tyle że ma mniejszy kontrast i kolory nie tak czyste. Każdy typ to pewien zakres, zaówno kontrast jak i walor może się różnić.
Co do przyciemniania brwi, napisałam, że z umiarem, bo to jest ważne. Typy jasne czesto mają bardzo, bardzo słabo widoczne brwi (ty masz średnio widoczne brwi, wcale nie słabe) i przy ogólnie jasnym typie urody (również nie twój przypadek) ładnie wygląda pozostawienie ich lub przyciemnienie naprawdę o 1-3 tony, co czasami oznacza z przezroczystego na jasny blond, a kobiety z różnych powodów "idą na całość" i potem na takiej jasnej, delikatnej twarzy brwi wyglądają jak z innej bajki i ściągają cąłą uwagę.

Już kiedyś pisałam, że objawy różnych chorób (osłabienie brwi, przebarwienia, rumień) nie są częścią typu. Wręcz przeciwnie, często wymagają poprawki do naturalnego, pierwotnego stanu.
Cytat:
Napisane przez Bruneteczka90 Pokaż wiadomość
Jeszcze taka rzecz mi przyszla do glowy co moze byc bardzo cenna informacja przy analizie a mianowicie ze bardzo dobrze mi jest w fioletowej szmince, juz jako nastolatka zawsze uzywalam fioletu na ustach i wyglada to bardzo naturalnie u mnie.

Ogolnie to czytajac opisy typow na blogu barwy natury najbardziej odpowiada mi ta chlodna zima, Gdy wczesniej ubieralam sie w kolory letnie zgaszone zawsze robilam mocniejszy makijaz bo czegos mi brakowalo mialam wrazenie ze wygldam malo wyraznie a od kiedy zaczelam nosic mocniejsze kolory chlodnej zimy praktycznie nie musze sie malowac, wystarczy przeciagnac tuszem rzesy i tyle a nie jakies krechy czarne, tony tuszu itp. Jedyne co do czego mam watpliwosci to ta czysta biel i czern.

Dzis z samego rana bylam z moja mama w pepco i patrze a tam szlafrok taki kremowy jak te pianki w opisie jasnego lata na blogu barwy natury wiec mysle sobie: poprzymierzam! :P u mnie w domu te swiatlo kompletnie sie nie nadaje do przymierzania a akurat bylam tez nieumalowana to stwierdzilam ze co mi szkodzi? Wzielam ten kremowy i czysta biel i patrze w ktorym mi bedzie lepiej no i wychodzi ze w tej czystej bieli od razu mnie ozywial ten kolor w porownianiu do tego kremowego jak te pianki. Moze ja po prostu ze wzgledu na te brwi jasne mysle ze skoro one takie sa to bede ginac w bardziej wyraznych kolorach, a jak przymierzam to wlasnie w tych rozmytych, zgaszonych, zlamanych bardziej gasnę a te czyste mnie ozywiaja. Moze to jest moje mylne wyobrazenie, bo te brwi to moj straszny kompleks... Nawet moja mama powiedziala ze lepiej w czystej bieli i ze nie ginę w niej. Nie wiem tez czego tak do konca mam sie spodziewac po tym efekcie <wow> w bieli? Czy to maja byc jakies fajerwerki czy po prostu wystarczy to ze ta biel mnie ozywia na twarzy? Ta roznica miedzy tym kremowym a ta czysta biela byla po prostu taka ze w czystej wygladalam zywo a w tym kremowym juz nie.
U jasnoskórej zimy z jasnymi oczyma rzadko masz efekt wow w bieli. Za mały kontrast.

Tez myślę, że niepotrzebnie się fiksujesz na brwiach.
__________________
Blog o analizie kolorystycznej
Wampierz jest offline Zgłoś do moderatora