2007-06-11, 21:57
|
#16
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 237
|
Dot.: Skarga na nauczyciela.
Cytat:
Z góry dzięki za wszystkie wypowiedzi.
|
Proszę bardzo - moja opinia na ten temat
Cytat:
obraził mnie (mówiąc m.in., że jestem wulgarna, śmieszna i pomieszały mi się wartości), uprzednio wyrwawszy mnie i koleżance zeszyt, w którym pisałyśmy o naszych prywatnych sprawach...
Po obrażeniu mnie, wyszedł z klasy trzaskając drzwiami.
|
Po Twoich postach i opisie sytuacji wnioskuję, że nauczyciel bardzo dobrze zrobił - oby więcej takich. Już po kilku Twoich wypowiedziach odnosi się wrażenia, że prawdopodobnie w co najmniej w 2 z 3 rzekomych "obelg" nauczyciel miał racje . Zamiast czytać bzdury przeczytaj sobie obowiązki jakie powinien posiadać uczeń, a przede wszystkim uświadom sobie to, że powinnaś mieć do nauczyciela szacunek. Z tego co piszesz to na lekcji - (przecież nauczyciele w czasie przerw nie przebywają w klasach) pisałaś jakieś farmazony zamiast zając się tematyką szkolną. Nie wiem czy wiesz ale nauczyciel ma również wychowywać uczniów i jeśli nie wiesz, że od plotek jest przerwa lub czas po szkole i rodzice Ci tego nie uświadomili to musi to zrobić nauczyciel - za takie psie pieniądze podziwiam Go, że jeszcze ma na to ochotę...
Jeśli wolisz zamiast szkoły plotki i oburzasz się, że nauczyciel na lekcji zwraca Ci uwagę, kiedy zachowujesz sie jak dziecko - to może zastanów się czy całkowicie nie zrezygnować ze szkoły - nikt Cię nie zmusza do uczestnictwa, bo wnioskuję (bynajmniej nie po Twoim zachowaniu), że masz już koło 18 lat...
Obecnie żyjemy w sytuacji gdzie uczeń może nauczycielowi wleźć na głowę, rzucać w Niego śmieciami, zakładać kosze na głowę - a sam nauczyciel nie może na takiego delikwenta nawet podnieść głosu bo zaraz przyjdzie jakaś "mamusia" z gębą jak to jej "syneczek lub córcia" jest upokarzany w szkole. Dobrze, że w szkołach zaczyna sie wreszcie myśleć o przywróceniu pozycji nauczyciela - szacunku do niego oraz zdyscyplinowania uczniów.
Uczeń powinien wiedzieć gdzie jego miejsce i zamiast zachowywać się jak jakiś konfident powinnaś zastanowić się nad sobą.
Mam nadzieję, że mój komentarz da Ci trochę do myślenia (nawet jeśli nie teraz, skoro uważasz, że wszystko Ci wolno) to za parę - paręnaście lat z pewnością przyznasz mi racje.
A jeśli mimo wszystko zdecydujesz sie na skargę to mam nadzieję, że dyrektor zawiesi Cię w prawach ucznia tej szkoły - i może to pozwoli Ci dojrzeć do zrozumienia pewnych kwestii.
|
|
|