[michalina_86]

Napisane przez paula5656

I ja wybrałam się wczoraj na spore zakupy do S., mój tż zakupił perfumy i oczywiście dostałam gratisy męskie, dla mnie nic ciekawego Ostatni raz zabrałam go na zakupy, zawsze to sobie powtarzam. Spodobały mi się te shakery Lancome, fajne to to, ale jak na ustach wygląda to nie wiem. Właśnie siedzę z nałożonym CC Chanela z próbki i piłuję paznokcie The curve . Raczej aż takiej ceny nie jest wart ten pilnik
A i zakupiłam te mini maseczki Peter Thomas, wyglądają uroczo
W ogóle to jestem zauroczona kosmetykami Origins, bardzo fajne maseczki, tonik, krem, mam ochotę na więcej

Oh, to standard, niestety. Ja też jak idę z TŻ, bo ona ma kartę kredytową, to nie przepuszczą okazji, żeby powciskać męskie próbki - nawet jak nie kupujemy nic męskiego, a ja proszę o damskie. Strasznie mnie to denerwuje, straaasznie