[1141655]

Napisane przez Doni79

Moze faktycznie smiesznie to zabrzmialo, pracowalam na obozie wiec podstawa bylo komunikowanie sie z dzecmi, ktore nie zawsze rozumieja, ze ty ich jezyka nie znasz, masz problemy, czy nie rozumiesz co one do ciebie mowia, dlatego podkreslilam, ze musialam rozmawiac z ludzmi, a PRZEDE WSZYSTKIM z dzicmi.

teraz w wakacje bylam w Niemczech..jejus jak spotkalam sie z takimi 8 latkami i one zaczely niemieckimi skrotami do mnie gadac to myslalam ze opadnie mi szczeka
masakra..dzieciaki nawijaja jak szalone i czesto uzywaja takich smiesznych slow;p;p