2013-09-03, 12:53
|
#1363
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 886
|
Dot.: Kosmetyki Catrice - cz. III
Muszę się pożalić Trafiłam przypadkiem na cały stand afrykańskiej limitki w Hebe, no to dawaj... Wzięłam bronzero-róż i lakier, oba w opakowaniach piękne. Bronzero-róż jest fatalnie napigmentowany, nie wiem ile trzeba tego nałożyć żeby był jakiś widoczny efekt ale lakier to dopiero mistrz. Niby piaskowy i matowy, ale to jest błyszczący lakier z zatopionym brokatem, więc efekt nie jest piaskowy, tylko błyszcząco-syfiasty i do tego kolor ciemniejszy na paznokciu, bo w butelce śliczny (wzięłam taki łososiowy). Porażka, odradzam te lakiery pierwszy raz taki zawód z Catrice...
Tutaj swatche http://www.nailderella.com/2013/07/c...cest-chic.html bo chyba nikt nie wrzucał, przynajmniej nie znalazłam, no co za lipa
Edytowane przez shine_on
Czas edycji: 2013-09-03 o 12:55
|
|
|