[yankalillaa]

Ja tez uważam, że nie ma to jak 'stara' wersja. Kupilam nowe wydanie w wersji 'naturalnej' z pompka i nie jestem zadwolona. Oto moje spostrzeżenia:

- Mam ten sam odcień obu podkładów, jednak 'nowy' ciemnieje po jakimś czasie od nałożenia, co nie wygląda naturalnie. W starym udalo mi sie dobrac idealny odcien- Nude.

- 'stary' obejdzie sie bez korektora, natomiast 'nowy' jest dosc transparentny i ani cieni ani przebarwien nie kryje dobrze; poza tym cera sie swieci po godzinie przy 'nowej' wersji (mam mieszana cere)

- Nie mam problemu z rozprowadzeniem obu podkladow

- Przewaga 'nowej' wersji jest pompka, ktorej brak przy sloiczku w 'starej'

Podsumowujac, Revlon Colorstay tradycyjny jest -mimo kilku mankamentow- bardzo dobrym podkladem, a 'nowa' wersja jest nieudana (moim zdaniem). Lepiej by bylo, gdyby w starej wersji wprowadzili inny sposob aplikacji, bo podklad sam w sobie jest rewelacyjny.

To chyba tyle, Pozdrawiam