[milon]

Ja w sumie skontaktowalam sie z pierwsza kobieta, ktora rozpoczela moja kuracje, byla ok - ale mieszkala daleko (zaczelam wtedy studia) - wiec cala reszte odwalilam sama... jakkolwiek to zabrzmi poslugiwalam sie forami, opiniami, ulotka, wszystkim czym moglam - a misja bylo zdobycie opakowan raz na 3 miesiace, zawsze ze stalym tekstem - przepraszam, nie moglam isc do swojego lekarza, jestem w trakcie kuracji, czy moge prosic o recepte... Jedna kobieta nie miala pojecia o tym jak mnie leczyc a i tak przepisala mi leki. DRAMAT po prostu.

Jestem teraz w podobnej sytuacji, zaczęłam studia i dopiero gdy znalazłam drogiego, prywatnego i sporo oddalonego od mojego miejsca zamieszkania dermatologa, zasugerował mi Izo. Byłam u niego dwa razy przez całą kuracje. Na koniec wybieram się jeszcze raz. Szkoda, że państwowi lekarze tak się boją tego leku.


Dziękuję dziewczyny za opinie filtrów,
Soraya jest naprawde fajna, ale jestem do niej uprzedzona bo w zeszłe wakacje wywaliło mnie po niej
Któraś z was może ma jakieś opinie odnoście filtrów SVR?