Dot.: Zabieg Cosmelan - Pamiętnik - Część VII
Dziewczyny w czwartek miałam nałożoną maskę cosmelan 1. Po 8 godzinach zmyłam ją i nic...na twarzy nie było żadnej reakcji?! W piątek skóra się lekko zaczerwieniła i twarz była trochę "cieplejsza" niż zwykle - ale nie pojawiło się pieczenie ani żadna inna reakcja. Dzisiaj czyli w sobotę nadal skóra jest tylko lekko zaczerwieniona i lekko w okolicach ust się łuszczy. Czy to znaczy, że maska nie zadziałała czy może taka moja uroda?! Miała któraś z Was tak samo???
Druga sprawa to taka, ze chyba powinnam już zacząć smarować się Cosmelanem 2? Dermatolog kazał mi przyjechać w środę i wtedy zadecyduje jak aplikować cosmelan 2 ale to chyba trochę późno???minie prawie tydzień od nałożenia maski???Biorąc pod uwagę, że tak słabo zareagowałam na maskę to chyba powinnam jak najszybciej zacząć drugi etap. Jakie są wasze doświadczenia??? z góry dzięki
|