Dot.: Wyrolować problem, czyli dermaroller
Cytat:
Napisane przez monika.m
Hej dziewczyny!
Mnie równiez interesuje walka ze zmarszczkami głownie pod oczami i przymierzam sie do kupna swojego pierwszego urzadzenia.
Czy mogłybyście doradzić czy lepszy byłby stempelek np taki http://www.medikan.pl/13-dermastamp
czy może mini roller http://www.kuracjeantyaging.pl/derma...ml-gratis.html
Geraldine czy mogłabyś coś więcej napisac o tym, ze lepszy roller z mniejszą ilością igiełek? Na forach int. ogólnie piszą, że lepszy ten z większa ilością igieł...
olkie z tą igiełka to raczej kiepski pomysł...zawsze ręka moze Ci bardziej drgnąć, a poza tym takie pojedyncze wkłucia na pewno bola bardziej niż wtedy, gdy igły sa rozłone równomiernie.
I odradzam Ci kupno taniego rollera z allegro...duzo sie naczytałam, jak takie igły robią szarpane otworki i można sobie krzywde zrobić...
|
hehe mam precyzje chirurga wiec o drganie bym sie nie bala z tym ze chyba jednorazowo kilka nakluc lepiej by sie znioslo niz raz za razem po jednym chyba ze mozna emle stosowac
a co do mniejszej ilosci igielek to powiem z tego co wydedukowałam sama maja crolge z duza iloscia igielek: te z mniejsza poprostu ich igielki ladniej sie wbijaja w skore- nacisk jest rozkladany na mniejsza ilosc igielek przez co maja szanse wejsc tak gleboko jak powinny. przy gestej ten sam nacisk jest rozkladany na wiekszej ilosci igielek przez co albo sie nie wbijaja albo trzeba uzyc silniejszego docisku . cos na zasadzie loza Fakira naszpikowanego gwozdziami. jest ich tak duzo ze ciezar tak rowno sie rozklada ze zaden gwozdzik nie ma szans sie wbic bo dziala na niego z za mala sila ale gdyby odjac tak 2/3 gwozdzi..........;>
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej:
Edytowane przez Lorri
Czas edycji: 2013-03-29 o 17:41
Powód: Edycja cytatu
|