[muscat]

Napisane przez avangarda1

Zauwazylam, ze Pani jest osoba ktora wykonuje ten mini zabieg. A wiec chcialabym zadac jedno pytanie. Mysle o wykonaniu temu makijazu, ale po to aby zminic ksztalt brwi. Chcialabym miec podobne do aktorki Penelope Cruz tzn. szerokie po wewnetrzej stronie(nawet bardziej niz Penelope), dosc dlugie i zerzajace sie ku koncowi. Ale moje brwi po wewnetrzej stronie sa liche dopiero 3mmdalej zaczynaja sie rozszerzac i pojawiac geste, dlugie wloski. Czy jakbym zrobila permanent to tam gdzie nie bedzie wlosow na samym poczatku bedzie to wygladac sztucznie? Jeszcze jedno pytanie... Nie chce miec tak do konca ciemnych brwi, bo mam ciemnobrazowe wlosy, ale jak brwi za mocno podkresle kredka czarna to musze juz tez bardzo mocno oczy pomalowac, a zamierzam wogole sie nie malowac po permanencie. Dlatego myslalam ze kolor mialby byc ciemno-cieply-brazowy, ale moje wloski sa koloru czarnego... tylko skora przeswituje i nie sa zbyt ciemne.. czy bedzie to ze soba wspolgralo?

A moze sa jakies inne sposoby procz henny i pernanetu na zageszczenie dlugoterminowe i przyciemnienie brwi?

Metodą piórkową można brwi poszerzyć, przyciemnić lub skorygować kształt, tak więc Ty się kwalifikujesz (wolę formę Ty) Właśnie u nasady najczęściej poszerza się brwi Osobiście doradzam znalezienie kogoś kto pracuje metodą TAFFY, jak dla mnie włoski wykonane tą metodą wygladają najbardziej naturalnie, ale to oczywiście mój punkt widzenia.
Kwestia koloru... od razu mówię, że te tzw. ciepłe brązy niestety z czasem moga rozjaśniać się na czerwono. Ja proponuję ciemny brąz, który po wygojeniu wcale nie jest ciemny, natomiast w najgorszym razie przejdzie w grafit. To, że Ty masz czarne brwi to nieszkodzi, bo wrysowując nowe włoski niejako narzuca się kolorystykę, oczywiście pod warunkiem, że brwi naturalne nie są kruczo-czarne, w takim wypadku zagęszcza się czarnym brązem.
A reasumując... moim zdaniem u Ciebie to jest do zrobienia.

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez jodaaa

muscat, serdecznie Ci dziękuję, bardzo mi pomogłaś
extreme7279 .... żebyś kurde wiedziała wyobraź sobie brwi o kształcie, który w ogóle do Ciebie nie pasuje... masakra! one nadają wyraz całej twarzy , przynajmniej tak mi się zdaje... spróbuj kiedyś tak dla "jaj" namalować sobie dziwny kształt i zobaczysz co to "wiec, zne zdziwienie" pozdrawiam wszystkie miłe Panie

Miło

A tak a'propos tego zdziwienia... miałam okazję widzieć starszą panią, której córka fundnęła brwi metodą cienia... Kobietka koło 70-ki, taka bardzo skromna z bielutkimi włosami i ktoś (daruję sobie nazwanie tego kogoś) zrobił jej brwi cieniutkie jak owsiki i do tego w połowie czoła, mało tego takich łuków głębokich to ja w życiu nie widziałam. Jak ta kobieta weszła to nic innego nie rzucało się w oczy tylko te cholerne łuki, dopiero potem widać było bardzo miłą delikatną buzię. Ta kobieta wpadła w taką depresję, że aż żal było patrzeć. Ja wtedy nie zajmowałam się makijażem i nawet nie wiedziałam czy to można poprawić, natomiast było mi szczerze kobiety i tej córki, która zapłaciła w przekonaniu, że sprawi staruszce przyjemność, bo babcia swoich brwi nie miała.
I ona rzeczywiście sprawiała wiecznie zdziwionej i groźnej, bo te łuki były czarne.