[losek78]

Napisane przez sylwiusaka

Po pierwszym razie widzę, że błysk jest fajny, trochę miałam problemów z rozczesaniem, ale dzisiaj użyłam mocno oczyszczającego szamponu, więc to może przez to i z wydajnością chyba też będzie kiepsko.



U mnie też komplety do włosów nie zdają egzaminu, szampon musi być dobrze oczyszczający, a odżywka bardziej odżywcza.

A już wiadomo kto tam siedzi w brzuszku, czy nie chcesz wiedzieć? Ja miałam tylko raz balsam z Pat & Rub dla kobiet w ciaży, a tak to używałam normalnych balsamów, które nakładałam z olejem i żadnego rozstępu nie mam (a przytyłam 20kg ).

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Znacie markę MooGoo http://moogoo.com.au/?
Dzisiaj przyjrzałam się dokładnie w drogerii ich składom i wzięłam deo z mlekiem magnezjowym oraz balsam z siarką.

Wiadomo, a jakże, wiem to od samego początku a Usg to tylko potwierdziło, obym się nie zdziwiła. Jeszcze nie robię żadnych zakupów dzieciowych, mąż nie chce zapeszać.

A co kosmetyków w ciąży, to używam prostszych składów. Do ciała mam masło Pat&Rub Relaksujące, ale jest dość mocne i używam 2-3 razy na tydzień. Codziennie staram się użyć olejek migdałowy, ale nie wiem, czy już nie będzie za tłusty? W ogóle wiele kosmetyków, co wcześniej się sprawdzało jest teraz za ciężka. Będę szukać czegoś lżejszego, bo jak zastosuje olejek na noc, to mam wrażenie, że bardziej się pocę. Myślę sprawić sobie z Weledy balsam cytrusowy, bo miałam próbki w tamtym roku i lekki mi się zdawał. Z Babydream dla mam wąchałam w Rossmann i brzydkie te zapachy.

Napisane przez Linka25

napiszesz do nich?



czekam na opinię



Mnie zawiodła kredka do oczu Dr. Hauschka. Bardzo nietrwala, rozmazuje się, blednie po krótkim czasie, nie polecam

O właśnie, jak zrobiła się cieplej to mi się znów topi makijaż, nie wiem co będzie dalej. Kredka mi się rozmazuje z Lily Lolo, tusz się kruszy (Z Astor), a cienie mineralne zbierają w załamaniu powiek. Totalna porażka, nawet szkoda tracić czas na makijaż.