2014-11-21, 20:20
|
#590
|
Zakorzeniona Zmorah
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdzieś na pograniczu Śląska i Małopolski
Wiadomości: 11 697
|
Dot.: Składy kosmetyków - pomoc w ich rozszyfrowywaniu cz.IV
Cytat:
Napisane przez chimay
To zależy od tego, jaki punkt widzenia przyjmiesz. Jeśli ekologiczny - to musisz go unikać, bo źródła ekologiczne uważają go za szkodliwy. Jeśli bardziej... hmmm... naukowy (wybaczcie, nie znajduję teraz innego słowa), to po prostu przetestujesz ten płyn, żeby sprawdzić, czy akurat u Ciebie glikol butylenowy nie podrażnia spojówek, bo potencjalnie może. Źródła naukowe innych jego skutków ubocznych nie podają, a te które są mu przypisywane przez krytykujących uważają za wynikające z mylenia go (oraz glikolu propylenowego) z glikolem etylenowym, który rzeczywiście ma skutków ubocznych sporo, ale też nie jest stosowany w kosmetyce.
|
To nie jest tak do końca, że tylko ekolodzy uważają tę substancję za szkodliwą, szkodliwość glikolu propylenowego została udowodniona naukowo. Różnica do etylenowego polega tylko na tym, że rakotwórcze działanie wykazują inne stężenia i ilości, dlatego propylene jest wciąż dozwolony w kosmetykach, bo po prostu działa słabiej. Co do reszty glikoli, mogą uczulać i wywoływać podrażnienia, no i są ropopochodnymi.
---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:14 ----------
Cytat:
Napisane przez tuliiipanek
Rozumiem, dzięki za opinie, mleczek do demakijażu oczu nie lubię, ale zobacze ten płyn micelarny.
A Wy co używacie do demakijażu i co możecie mi polecić?
|
Ja używam mleczek i miceli. Z miceli mogę jeszcze polecić wodę micelarną Alphanova bebe, a stricte do demakijażu oczu podobno świetny jest płyn Coslys z lilią
__________________
|
|
|