[miaursula]

To ja dziewczyny jestem zdziwiona, gdy piszecie, ilu kosmetyków używacie. Mój codzienny makijaż wygląda mniej-więcej tak: rano myję twarz żelem Effaclar firmy LRP, potem nakładam krem nawilżający Effaclar K też firmy LRP. Następnie podkład Vichy Dermablend (kryjący fluid, który stosuję punktowo, żeby uniknąć efektu maski), następnie - puder utrwalający Vichy Dermablend.
Na twarz wydaję fortunę i martwi mnie to, że bez make up'u czuję się potwornie, moja twarz jest obolała i czuję jej ciężar... Nie wiem, czy rzeczywiście jest tak źle z moją twarzą, czy to kwestia psychiki - trądzik to przeogromny kompleks