Dot.: Wielkie Grzechy Fryzjerów
1. Nie lubię jak fryzjer jest olewczy - spóźnia się, ignoruje to, o co się prosi (np. upiera się, że trzeba włosy wycieniować - a jedynym argumentem jest to, że "teraz tak się robi")
2. Rozumiem, że można wyglądać niekorzystnie, ale wszystko można powiedzieć delikatnie. A ja kiedyś usłyszałam, że moje włosy trzeba koniecznie ufarbować, bo mają brzydki kolor.... No comment
3. I coś z zupełnie innej beczki. Nie to, że nie jestem tolerancyjna, ale bycie obsłużonym przez fryzjera, który akurat wrócił z papierosa jest średnio przyjemne.
|