[Korah]

Napisane przez cuxia

No ja piłam C 1000 dwa razy dziennie...przez około tydzień jak byłam chora totalnie.. później opóźnienie @.. masakra.. teraz wiem, że jestem wrażliwa na wielkie końskie dawki wit C

Niekoniecznie przez wit. mogło być to opóźnienie, może przez samą chorobę. 2 gramy to jeszcze nie jest wcale końska dawka ale możliwe, że po prostu nie masz niedoborów tej witaminy, chociaż z tego co wiem, gdy organizm zmaga się z chorobą poziom tej witaminy spada do zera w organiźmie.

Napisane przez Sylwia1900r

A do mnie leci właśnie Macerat Nagietkowy w oleju sojowym, ciekawa jestem jak się sprawdzi na mojej twarzy, bo w tym celu go zamówiłam by wypięknieć na wiosnę, mam zaskórniki, pory większe i mniejsze, ze dwie blizny potrądzikowe, i mieszaną raczej skórę, no zobaczymy co ten wychwalany olejek potrafi.

Trzymam kciuki, żeby Ci jeszcze bardziej nie zaszkodził.

Napisane przez Loyd

U mnie pod oczami daje radę żel narazie. Mam wrażenie że mniej obciąza mi okolice oczu i lepiej się wchłania.

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...intensive.html

Czy któraś z Was stosowała ten krem? Mojej koleżance nie pasuje i mi go wysyła, ona była bardzo niezadowolona .

Ja też mam z produktami pod oczy ten problem, że lubię jak najlżejsze, bo najczęściej to mam tak, że po kilku dniach stosowania mam bardzo przeciążone powieki i wyglądają jakby były opuchnięte, trudno mi znaleźć coś lekkiego i skutecznego za razem, a czego teraz używasz?

A co konkretnie nie pasuje jej w tym kremie? On zawiera sporą dawkę retinolu, to nie jest zwykły krem pielęgnacyjny, tylko specjalistyczny i wymaga ostrożności w stosowaniu, podobnie jak specyfiki z kwasami.

Napisane przez niewyspanaliliana

dzięki! Myślałam nad tą serią ale potrzebowałam jakiegoś potwierdzenia że warto.

ps: ten krem na noc Cię nie zapycha? Masło shea trochę mnie odpycha bo trądzik itd...

Ja też bym się obawiała tego kremu, za to serum C wygląda na leciutkie i nietłuste, ale ten tonik rozjaśniający wygląda fajnie