Dot.: Studia po biol-chemie
Weterynaria odpada -alergia.
Fizjoterapia także - skolioza duża i żaden lekarz nie odpisze mi zgody na pracę w tym zawodzie.
Kierunki z dużą ilością chemii, jak farmacja czy kosmetologia, też nie bardzo...
Więc tak naprawdę zostaje mi np. taka biotechnologia, bądź psychologia. A zależy mi też bardzo na kontakcie z ludźmi.
Ale psychologów też jest dużo i ciężko o pracę, hm? Co się teraz najbardziej opłaca po biol-chemie?
EDIT: Chciałam Wam przybliżyć to, co chcę zdawać, by nie marnować czasu na kierunki, których nie zdam bez np. fizyki, czy czegoś tam A poszłam na biol-chem dlatego, że mnie to interesuje. I nie chcę np. na farmację, bo za dużo chemii. A interesuje mnie biologia i kontakty międzyludzkie - więc nie widzę tu "zaczęcia od dupy strony"
__________________
"W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca."
Paulo Coelho
Edytowane przez becausewhat
Czas edycji: 2012-08-31 o 20:22
|